Jesteśmy świadkami masowego wycinania drzew, których do chwili obecnej nie można było tknąć, bo brawo je skutecznie chroniło. Fala ta dotarła i do naszego miasta Nowogrodziec. Prawdopodobnie w piątek 24.02.2017r. wycięto drzewa na skwerze pomiędzy ulicami 1-Maja a Bolesławieckiej. Kiedy z punktu widzenia prawnego może i jest wszystko poprawne, lecz moralnie jest katastrofą. Łapczywe rzucanie się z piłami łańcuchowymi na te nikomu nie przeszkadzające drzewa budzi oburzenie.
Przeszkadza nadmierne kontrolowanie naszego życia przez wszechobecne zakazy i nakazy, bo to je utrudnia, zabiera czas i zwiększa biurokrację. Zwracamy jednakże uwagę, aby decyzja właściciela drzewa o jego wycięciu była przemyślana, bo kolejna może się powtórzyć za kilkadziesiąt lat.
czy czasami nie potrzeba zezwolenia na wycinkę drzew pod inwestycje ?